wiem wiem, że nie powinno to być w dziale o nauczycielach
i wiem, że wielmożny costa zaraz się do mnie przywali, ale trudno.
nie mozna w końcu każdego posta wrzucać do działu " o wszystkim" xD

więc,
czy wybiera się ktoś (oprócz mnie i vasilevskiej) do Szwajcarii.?
to nie jest wymiana ani nic takiego tylko wycieczka od 1 - 6 czerwca,
oczywsice pod okiem naszych cudownych nauczycieli fizyki m.in pana ciszka..
xD

Zaoimnialas o mnie ja tesh sie moge przywalic... i sie przywale... GDZIE TY TO PISZESZ !!!!!!!!! :P

Tak poza tym to mi sie wydaje ze to poprostu chodzi o koszta
Jeszcze trzeba by bylo sie dowiedziec co oni tam szykuja... jakies wycieczki... jaies imprezy.... czy cos. ^^

ja mam taką fajną karteczke.
na gw o tym mówiła iwan, i czytała plan
(wtedy jak byłeś na końcu i klasy i nie wnikam co robiliscie z bartkiem.. :D)

koszty są rzeczywiscie i niestety.
spore.

z tego co wiem, jest dużo ochotników i cena ma zmaleć.
ale tak czy tak są to koszty.
i trzeba wziąć pod uwage obóz językowy ;(

Temat przeniesiony do imprezy bo można wyjazd klasowy do tego zaliczyć Pani Puahno...
A co do samej wycieczki to ja osobiście mam lepsze cele na spożytkowanie kasy. :]

To nie jest wyjazd klasowy, a szkolny Panie Adminie..  :zadowolony:

oh, ciekawe jakie. XD

Popieram w 40 %  Bartka poniewaz wole sporzytkowac kase wlasnie na te procenty !!!!!!! ^^

możemy rozwiązać ten problem w taki sposób:

spożytkować kasę na procenty, które z kolei spożytkujemy na wyjeździe xDD

Ale po co ?

Ja Bartkowi kupie flaszke on mi kupi i odplyniemy w kraine wiecznych łowów :)

To dopiero wycieczka !

Ekhem... Policz sobie ile by było za ten wyjazd flaszek?!
A poza tym wygodniej pić Polsce w końcu to kraj z tradycją ^^

No wlasnie po co walic jakies Szwajcarskie pyskogrzmoty jak tu w naszym pięknym kraju mamy jabole za 3 zl (jak nie mniej) ^^

No chyba że jest wycieczka na Ukraine bo tam mają wódkę po 8 zł :D

No moze odrazu do stolicy Wódki do ROSJI !!!

o, do Rosji chętnie.

nauczyli bysmy sie pędzic wódke :) :) :)

po rosyjskiu czyli taka 120 % :) :) :)

to jeszcze nic,
dowiedzielibyśmy się
"jak przeżyć mając 7 promila alkoholu we krwi"

ej ej ja mam znajomych ktozy ptrzy 11 promilach jeszcze na roweze jechali :p

chcę poznać Twoich znajomych.. XD

To jeszcze nic !!!

Oni dzień wczesniej kompletnie zjarani potrafili owy rower zlożyc z wszystkiego co znalezli w poblizu ^^

i jeszcze przejechać nim dobrych pare kilometrów :D

no oczywiscie !!!
poza tym po tylu promilach oni sa jeszcze w stanie wyprowazic wzór na tzw. Zimną Fuzje czyli praktycznie nieograniczona energie ^_^

ja bym na Twoim miejscu przedstawiła referat na ten temat na fizyce.. :D